Zana maksyma mówi, że lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego tak ważne byśmy jako lekarze potrafili myśleć o krok na przód – przewidywać i zapobiegać dalszemu rozwojowi choroby. Również w przypadku ubytków niepróchnicowego pochodzenia powinniśmy wdrażać profilaktykę zarówno I, II jak i III rzędową. Zadaniem lekarza powinno być bardzo czujne i dokładne badanie pacjenta, a wcześniej zebranie szczegółowego wywiadu, gdyż bardzo często pacjent nie zgłasza żadnych dolegliwości albo podaje jedynie nadwrażliwość zębiny, która nie powinna zostać zignorowana. Podczas wykładu omówimy sposoby wychwytywania pacjentów z grupy ryzyka rozwoju tych zmian. Zastanowimy się, w jaki sposób pomóc naszym pacjentom, by proces chorobowy nie postępował, jak radzić sobie z współistniejącymi dolegliwościami oraz jakie działania należy podjąć by zminimalizować ryzyko powikłań ze strony układu stomatognatycznego na skutek występowania ubytków niepróchnicowego pochodzenia.